czwartek, 2 lutego 2012

NAJCHĘTNIEJ CZYTANE

Po dziesięciu latach małżeństwa i długotrwałych bezskutecznych staraniach o dziecko, Zoe i Max Baxter postanawiają się rozstać. Zoe, ku własnemu zaskoczeniu, znajduje szczęście u boku kobiety, Max szuka pocieszenia w kościele. Lecz marzenie o dziecku trwa, i to, co wydawało się być na wyciągnięcie ręki, przeradza się w starcie światopoglądów i przekonań religijnych, w którym nie ma miejsca na sentymenty.

To powieść o trudnych, często bardzo bolesnych wyborach oraz o tym, że każdy ma prawo do szczęścia. Ale czy na pewno? Do książki dołączony jest prezent w postaci płyty - każda z piosenek odpowiada jednemu rozdziałowi powieści, ale jak sugeruje autorka, można dowolnie łączyć lekturę z muzyką.

 
 
 
Kolejna wyczekiwana powieść w (nie)śmiertelnej serii autorki!
Eve Dallas i jej partnerka, Peabody, zajmują się przypadkiem brutalnego, bezsensownego morderstwa - leciwego właściciela sklepu spożywczego zabili dla hecy i kilku batoników trzej naćpani chuligani. Po raz pierwszy śledztwem kieruje Peabody. Wkrótce przez zupełny przypadek staje się świadkiem rozmowy, z której wynika, że ze zdarzeniem mają coś wspólnego skorumpowani policjanci. Eve Dallas dobrze wyszkoliła Peabody, lecz to zbyt poważna sprawa, by zlecić ją jednej osobie. Teraz Peabody, Eve i jej mąż, Roarke, muszą spróbować zdobyć niepodważalne dowody, by móc aresztować nieuczciwych gliniarzy.
 
 
 
Valerie i Addie były w dzieciństwie najlepszymi przyjaciółkami, z czasem jednak Valerie odsunęła się od koleżanki i zyskała popularność w szerszych kręgach rówieśników, podczas gdy wstydliwa i posępna Addie stała się szkolnym kozłem ofiarnym.
Minęło piętnaście lat. Valerie zdobyła odrobinę sławy i pieniędzy jako pogodynka w lokalnej stacji telewizyjnej, Addie zaś mieszka samotnie w domu swoich rodziców w małym miasteczku Pleasant Ridge w stanie Illinois, opiekuje się niepełnosprawnym bratem i szuka w Internecie księcia z bajki. Pewnego dnia po powrocie z  kolejnej nieudanej randki otwiera drzwi niewidzianej od lat przyjaciółce, która na twarzy ma wyraz przerażenia, a na ubraniu – krew. „Stało się coś strasznego – mówi Valerie – i tylko ty możesz mi pomóc”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz